Jestem osobą mocno wybredną jeśli chodzi o filmy. W tym tygodniu oglądałam 4 i ani jednego nie zobaczyłam w całości. Dopiero, gdy zobaczyłam plakat do "Gwiazd naszych wina" byłam pewna, że nie zakończę znowu oglądania w połowie. Nawet nie byłoby to możliwe, bo głupio tak wychodzić z kina.
Książkę Johna Greena czytałam tydzień przed egzaminami semestralnymi. Była to pierwsza powieść, którą przeczytałam w całości w formie elektronicznej. Nie był to najlepszy wybór, bo prawie utopiłam telefon w łzach. Z jednaj strony miałam wtedy nienajlepszy humor, z drugiej- fabuła naprawdę porusza.
Piątek trzynastego, idealny czas na rolki po zachodzie słońca. Robię zdjęcie naszej życiodajnej gwieździe i jadę przed siebie. Stop. Znowu Słońce? Tylko czemu jakieś zgaszone?
Nie no, świetnie, samotne wycieczki w pełnię to nie jest najlepszy pomysł. Przynajmniej tak piszą na dole tego postu. Po namyśle stwierdzam jednak, że to pomysł wspaniały, bo rzadko kiedy widzę wschodzący księżyc, w dodatku w pełni. Jest wtedy ogromny! Z tego powodu sprawdzam wschód na następny dzień i o godz. 21 uzbrojona w rolki i aparat wychodzę na dwór.
ikea.com |
Chyba nie muszę nikomu przedstawiać stolika LACK i Ikei. Ten kosztujący niecałe 20 zł. Mebel ma co trzecia znana mi osoba i prawie każdy student (obserwacje przeprowadziłam szukając z kuzynkami-studentkami mieszkania do wynajęcia).
Ja też byłam posiadaczką czarnego egzemplarza. BYŁAM, bo moja miłość do jasnych mebli nie akceptowała czarnego stolika obok wymarzonego, kremowego łóżka. Niby mogłam sobie kupić nowy stolik w odpowiednim kolorze, ale że została mi farba z przemalowywania krzesła, podjęłam się wyzwania wybielenia mojego stolika.
Jeśli też chcecie pójść śladami Michaela Jacksona, albo moimi to nic prostszego. Spójrzcie na instrukcje poniżej i do roboty! :)
Z cieplejszymi dniami w McDonaldsie pojawiła się nowa, bezmięsna oferta. Mrożone kawy i koktajle kuszą w upały. Mnie skusiło ananasowo-mangowe smoothie. Wstyd przyznać, ale pierwszy raz coś takiego piłam. Moje kubki smakowe nie polubiły tego smaku, ale reszta mnie była szczęśliwa, bo w końcu się ochłodziła.
Z przyjaciółką stwierdziłyśmy, że ten napój za 9 złotych możemy bez problemu zrobić w domu. Nawet wpadłyśmy na pomysł, jak pokruszyć lód nie tępiąc żadnego sprzętu.
Półrecenzja filmu " Kamienie na Szaniec". Gimnazjalisto PRZECZYTAJ lekturę.
By Marta Deląg - 21:59
W marcu tego roku na dużym ekranie pojawiła się ekranizacja mojej ulubionej lektury. Szkoły pielgrzymowały do kin i każda blogerka-gimnzjalistka musiała zamieścić recenzję w swoim wirtualnym pamiętniczku. Ja ciągle odkładałam rezerwację biletu, aż w końcu była ona niemożliwa.
Dzisiaj przypomniałam sobie o "Kamieniach". Przygotowałam przekąski, usiadłam wygodnie na łóżku i zaczęłam oglądać ukochaną lekturę.
Owsianka- wielu osobom kojarzy się z przykrym obowiązkiem z dzieciństwa. Mi nikt nie kazał pić mleka, ani jeść zup mlecznych. Ja je uwielbiałam. I wciąż lubię. Niestety jest to zabójcza miłość, bo od mleka robi mi się wysypka na ramionach. Próbowałam je odstawiać, zastępować napojami sojowymi, ale zawsze do siebie wracaliśmy.
Wasz romans może być mniej dramatyczny. Musisz tylko przestać kojarzyć owsiankę z kaszanką (to mój brat), czy owsikami i zrobić z niej małe, pyszne dzieło.
Miesiąc temu zgubiłam się jeżdżąc rowerem. Odcięta od internetu i hałasu usiadłam na trawie i spontanicznie spisałam "majowe nadzieje". Przyszedł czas na przyznanie się co mi wyszło, a co nie.
1. Mieć 3 z fizyki i matmy
Wiem, że to powinien być raczej plan na czerwiec, ale jednak zagrożenie z fizyki szybciej mnie zmotywowało. Tylko teraz nie wiem, czy mogę zadanie odhaczyć, bo obecnie moja sytuacja wygląda pięknie. Pytanie- jak bardzo się zmieni po wynikach egzaminów?