Gorąca czekolada

Właściwie czekolada jest niezbędna ZAWSZE, ale ta gorąca po wróceniu z mroźnego dworu jest jak SPA- relaksuje, dodaje energii i szczęścia.

Ciepłe skarpetki

Niby najgorszy prezent, ale ja je bardzo doceniam.

Wrzos

Takie to małe, a zupełnie zmienia klimat pokoju. Cieszy oko każdego dnia :)

Świeczki
W końcu szybko robi się ciemno...

Koc

Tak banalne, że nawet nie dodam zdjęcia

Szlafrok

U mnie spełnia również podobną funkcję co koc.

A to idealne połączenie:

mod.: A. Szulc

Szarlotka

Inne ciasta też dobre, ale jesienią przynajmniej są świeże jabłka. A zimą, na gorąco- bezcenna.

chwilowy brak szarlotki :/

Pierniczki

Tak jak bez uszek, nie wyobrażam sobie bez nich świąt.

Herbata

Gorąca i pyszna. Najlepsza z miodem, albo...

"cynamonowym cukrem" (chociaż nie wszystkim smakuje :o)

Chusteczki
Mało romantyczne, ale konieczne.
Dla romantyków może być piękna, choć nie praktyczna, acz świetna na podryw- chusteczka haftowana. ("Tej nie kocham, tej nie lubię...")
Ew. papier toaletowy- może być kradziony ze szkoły.


Rękawiczki

prezent od Agusi, ale Klaudia dobrała pod płaszczyk ;) Dziękuję dziewczyny

nawiązując do tła powyższego zdjęcia:

Choinka!

Moja jeszcze nieubrana, więc zdjęcie potem.

Balsam do ciała
Co prawda lód na rzekach jeszcze nie pęka, ale skóra już tak.

Nie wiem czy gorzej wrzucić tu swoje nogi, czy opakowanie, więc nie wrzucę nic.

Kubek termiczny
Świetny dodatek do rękawiczek i gorącej czekolady lub herbaty. Uprzyjemnia podróż tramwajem.



Lampki
To jest tak genialna rzecz!
Robi #atmosphere w smutne, ciemne dni.