Tak! Pojechałam na pierwszą dłuższą niż jeden dzień wycieczkę z klasą od 7 lat! I nawet nie na wieś, a do stolicy, która jeśli wierzyć przerwanej w połowie anegdotce pana przewodnika, była kiedyś gęstym lasem. Dziś jest jednym z piękniejszych miast, jakie widziałam.
Zaczęliśmy zwiedzanie od góry. Wdrapaliśmy się na 299 schodków praskiej wieży Eiffela. Potem zeszliśmy, żeby znowu wejść na jakąś górkę. Dopiero potem zobaczyłam Pragę z dołu. Nie wiem, z której perspektywy jest piękniejsza.
Światowo. |
Bezpiecznie. |
Architektonicznie. |
Klimatycznie. |
Katedra św. Wita. Dziennie kilka tysięcy osób depcze po grobach władców Czech. |
Most Karola- miejsce artystów. Moje miejsce. |
W muzeum miniatur można zobaczyć dzieła sztuki wielkości ziarnka cukru, czy włosa. |
Bajkowa uliczka |
Dziwne rzeźby... |
mają w tej Pradze. |
Ale za to piękne ogrody. Z dziwnymi rzeźbami. |
Przyjrzyjcie się tym pięknym, kolorowymi kamienicom. Wkrótce do nich nawiążę. |
Chciałam mieć fajne zdjęcie w witrynie fajnego butiku na fajnej ulicy. |
Fantastyczna atmosfera na rynku. Artystycznie, wielokulturowo i tłocznie. |
Po lewej jakiś bardzo ciekawy zegar. Po prawej jeszcze ciekawsze kościoły. Szkoda, że zawsze doczłapywałam do pana Lesia, gdy kończył opowiadać. |
Jeden Czech powiedział mi, że polskie dziewczyny są agresywne. Drugi przyszedł do mnie z maczugą. A miejscówa na murku- fantastyczna. Będę się tu uczyć do matury. |
A tu plac Wacława (siedzi na koniu). I okolice. |
W budynku po lewej będę miała wesele. W tym po prawej raczej nie będę miała ślubu. A zdjęcie na dole zostawię bez komentarza. |
Tyle możliwości transportu, że wciąż bolą mnie stopy. |
Widok z pokoju i efekty nocnej sesji. Dla reszty akademikowych zdjęć nie ma tu miejsca. Dziękuję za uwagę. |
5 komentarze
Praga jest takaa pięknaaa <3 A nocą jeszcze piękniejsza :3
OdpowiedzUsuńByłam w Pradze 2 razy, z czego raz też na wycieczce szkolnej ;) Uwielbiam to miasto, jest przepiękne i ma cudowny klimat!
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Pradze, ale marzę o tym :)
OdpowiedzUsuńJakoś do Pragi mi nie po drodze, a już kilka razy się wybierałam :) a fontanna z siusiającymi panami zdecydowanie specyficzna, może chcieli mieć podobną do Manneken Pis w Brukseli :P
OdpowiedzUsuńCo więcej, panowie siusiają na Czechy!
UsuńZaraz wygooglam tą brukselską :)