Jak zobaczyłam Europę w jeden dzień

By Marta Deląg - 22:16

Były Niemcy, Francja, Szwajcaria czas na resztę Europy! Na pewno za parę lat zakładka "podróże" będzie nią wypełniona. Ostatnio zadowoliła mnie jej miniaturowa wersja. Zapraszam na fotowycieczkę po Europa-parku!




Miejscu, w którym można posłuchać berlińskich grajków
Latać na austriackiej karuzeli
Jeździć rydwanem
Zrobić zdjęcie pupie konia trojańskiego
Znaleźć polski chodak
"Spaść" z wodospadu
Jechać szwajcarskim bobslejem


I zgadywać w jakim kraju znajdujemy się obecnie...















Zdjęć mogłoby być więcej, ale zamiast na "zwiedzaniu" wolałyśmy się skupić na podwyższaniu naszych tętnt. 

Zaczęłyśmy spokojnie- od domu strachów
A później przyszedł czas na roller-costery


Jestem tam gdzieś po środku!




W kuli też była fajna kolejka
W tle SIlver Star, pierwsza, na którą poszłyśmy, takie tam 120 km/h
Z takich spokojniejszych rzeczy...

Obejrzałyśmy Eisshow
Wjechałyśmy tam, żeby zobaczyć jak to wszystko z góry wygląda


Przemokłyśmy pływając w pontonach

Potem jeszcze bardziej...
A czynu dopełniły dzieci strzelające w nas ze statku. Wodą.
Nadal nie wiem, po co na to poszłyśmy :D


Oglądałyśmy "Artura i Miminki" po niemiecku w kinie 4D

A później jakąś arabską baśń w teatrzyku kukiełkowym
Dałyśmy się opluć dinozaurom 
Nic mnie nie przejechało!

Spędziłyśmy fantastyczny dzień bawiąc się, bojąc i krzycząc jak dzieci. Niestety nie mogłam wziąć aparatu na żaden z roller-costerów, ale może to i lepiej. Kiedyś tam pojedziecie i  sami zobaczycie. Nigdzie tak przyjemnie nie podziwia się gór jak z 73 m, z myślą, że zaraz zjedzie się z prędkością 120 km/h. Pewnie zostało mi jeszcze trochę do zobaczenia, ale zwiedziłam z dziewczynami to co najważniejsze- europejskie toalety!


  • Share:

You Might Also Like

2 komentarze